Zdrowa karma
Sklepy ekologiczne, to wymysł tej epoki. Jajka kosztują tam jakby miały w środku swoim perły, a chleby swoją dziwną nazwą po prostu wzbudzają podziw a w niektórych jak w nim, nieustanny gniew. Prosiła więc kupi, już tak miał, jak powiedziała nazwę, aż nim zatrzęsło. Zapisał obawiając się, że nie spamięta, wziął kartkę i pisze aby czegoś w prostocie swojej nie pomieszać.
Chleb razowy, na zakwasie orkiszowym z siemieniem lnianym, sztuk raz.
Na drugi dzień sprawdzając czy aby nie zapomniał załącznika, wchodzi do sklepu wyciąga kartkę i z niej czyta.
Poproszę, jeden chleb razowy na zakwasie orkiszowym z siemieniem lnianym.
Dumny jak paw, że niczego nie popieprzył patrzy w oczy sprzedawczyni i czeka aż mu go poda.
- Foremkowy, czy okrągły? pyta paniusia i jeszcze bezczelnie się do niego uśmiecha.
Kurwa, a on, nie ma. tego na karcie dań swojej zapisane? Rozjechała go, zaskakując ekstremalnie.
Do dziś, wspominając tamten czas, często się z tą sprzedawczynią śmiejemy.
Panie Krzysiu jak zapytałam jaki niby ma on być, widziałam w pana oczach swoją śmierć. Chciałam o swoje życie się obawiając, za darmo dać panu już oba.
Dziś sam już kupuje różne poukrywane tam specyfiki, dziś już o siebie dbam, chce z nimi pozostać na jak najdłużej. W tamten jednak czas jeszcze tego nie rozumiałem, nie potrafiłem wciąż w tym wszystkim się poznajdywać.
Tak miałem i nic w tym dziwnego, wciąż nie mogłem zrozumieć po cóż aż tak komplikować swoje życie. U mnie w moim ,,starym,, wszystko w rządku i raz dwa a tutaj wieczny koszar i nieustanne poszukiwanie złotego runa. Jakby to był całego życia sens.